ogrodzenie i problem prywatności
Wiecznie uciekający pies zmotywował nas do podjęcia decyzji o zmianie ogrodzenia z siatki leśnej na docelowe. Rozsądnie wybraliśmy ogrodzenie panelowe, łącznie z frontem domu. Mieszkańcom pomorskiego polecamy Olbud- doradcy życiowy i słuchający klienta, szybka realizacja i rozsądne ceny. Ogrodzenie robiliśmy w listopadzie i do tej pory nie zauważyliśmy nic wymagającego poprawy czy reklamacji.
Pojawił się problem prywatności. Jako nowi budzimy zainteresowanie. Wszyscy sąsiedzi zaglądali nam do okien, wręcz oglądali z nami tv. Nie zdążyliśmy wypakować zakupów w domu, a sąsiedzi już przeżywali co wnosiliśmy przez drzwi. Szczerze mówiąc naszły mnie myśli, że jednak ta działka to był błąd i nie chcę tu mieszkać. Wiecie, taka wiejska mentalność ławeczki przed domem i obserwacji z komentowaniem. Cokolwiek robiliśmy na podwórku zawsze ktoś przystawał i się interesował, zaczepiał, komentował. Aż znalazłam TAŚMY OGRODZENIOWE.
Tu w trakcie pracy. Dodaliśmy jeszcze wąskie taśmy po środku na te wystające elementy:
Taśmy na dużej powierzchni wyglądają naprawdę dobrze. Do tego pochłaniają hałas i chronią przed wiatrem. Są ciche, odporne na warunki atmosferyczne, nie bledną, nie rwą się. Poczekają spokojnie, aż zarośniemy tujami. Wybraliśmy taśmy Linarem, ale jest wiele innych, tańszych, droższych, w innych grubościach i kolorach.
Naprawdę polecamy. Inna jakość życia.