Kuchnia z ikei, agd z ikei?
Mam pozytywne doświadczenia z meblami kuchennymi z ikei i chciałabym mieć je u siebie. Póki nie mamy tynków i ostatecznych wymiarów przedstawiam luźne pomysły.
Weźmiemy albo fronty bodbyn białe albo savedal, też białe. Szare lub drewniane odpadają, gdyż mamy okno kuchenne od północy i nie chciałabym, żeby w kuchni było za ciemno.
Jeśli chodzi o sprzęty, w poprzednim domu mieliśmy płytę indukcyjną- była super. Teraz w pracy mam zmywarkę i mikrofalę i naprawdę nie mam się do czego w nich przyczepić. Nie wiem tylko jak z piekarnikami ikeowymi? Ktoś, coś?? Lodówkę i zamrażarkę na pewno kupimy poza ikeą ze względu na wielkość.
Planujemy:
A kuchnia będzie wyglądać mniej więcej tak:
W planie zlew jest na środku okna, ale chyba przesunę go na lewo, tak jak w tych projektach ikei. Wiem, nie wygląda to symetrycznie, gryzie w oczy inwestora, ale przesuwając zlew zyskuję z jednej strony porządny kawałek blatu roboczego. Poza tym naprawdę żałuję nieprzeniesienia zlewu na ścianę zachodnią przy planowaniu płyty fundamentowej . Blat roboczy przy oknie jest super! Dzienne światło do krojenia sałatek, lepienia pierogów :) Dzisiaj, gdy zlew pełni funkcję raczej dekoracyjną niż użytkową, bo i tak wszystko ląduje w zmywarce, zlew pod oknem to moim zdaniem marnowanie powierzchni mojej nie-za-dużej kuchni.
Płytki na ścianę może takie: